Co ciekawe, w Chinach nazywano go Citroen C2, przez mocne przestylizowanie 206'tki, która z C2'ką nie ma nic wspólnego. Jego produkcja trwała do 2009 roku, a przez następne trzy lata produkowano wersję 206+. Wracając do 206'tki... Samochodzik ten wyprodukowano w liczbie przekraczającej 6 milionów egzemplarzy do roku 2007, kiedy to na rynek weszła 207, jednakże do końca produkcji z fabryki wyjechało ponad 13 milionów 206'tek. Pokazuje to jak popularny jest ten samochodzik.
Na początku oferowano tego małego lwa z silnikami o pojemnościach od 1.1 do 1.6, o mocach od 60KM do 90KM, co na wagę niecałych 1150kg w najlepiej wyposażonej wersji nie było małą mocą. Były też silnik diesla 1.9 70KM. Od 1999 roku Peugeot oferował wersję sportową o mocy 135KM i pojemności 2.0. Interesującym faktem jest historia rajdowa tego auta. Otóż aby 206'tka dostała homologację rajdową WRC, Peugeot wyprodukował specjalnie 4000 egzemplarzy o długości 4 metrów. Dzięki temu Peugeot 206 stał się godną konkurencją, i w latach 2000-2002 dał Peugeotowi Mistrzostwo Świata Konstruktorów.
Czas powiedzieć trochę o wyposażeniu tego miejskiego pomykacza, jak nazywa go wiele osób. W podstawowej wersji mieliśmy wspomaganie kierownicy, kierunkowskazy, nawiew, silnik. W tzw. "opcji" mieliśmy do dyspozycji elektryczne szyby i lusterka, klimatyzację, ABS, ESP, radio, czujnik deszczu, dach panoramiczny, szyberdach i wyłącznik do poduszek powietrznych. Plusem tego autka jest jego całkiem dobre zawieszenie, które pozwala wyczuć dobrze samochód, oraz jechać w miarę wygodnie, niestety często nie wytrzymuje długo na naszych pięknych drogach. Kolejnym minusem jest układ elektryczny, którego główne awarie są typowo Peugeotowskie- nie działające przełączniki oraz podświetlenie klimatyzacji. Jeżeli chodzi o całkiem dobre silniki, to 1.4 o mocy 75KM jest chyba złotym środkiem, ponieważ jego naprawy nie są drogie, awaryjność niska, a te 75 koni mechanicznych radzi sobie wystarczająco. Dodatkowo ubezpieczenie Was nie zrujnuje. Niestety nie jest on wolny od wad. Jeżeli o niego nie będziemy dbać, to co około 100 tysięcy kilometrów będziemy wymieniać uszczelkę pod głowicą. Jeżeli chodzi o diesle, to obie jednostki HDI są godne polecenia... 1.6 jak i 2.0 HDI są całkiem niezawodne, a wiele osób ceni je za ekonomię, jak i całkiem niezłą kulturę pracy.
Cena a jakość...
Wszystkie plastiki są nie za wysokiej jakości, ponieważ 206'tka miała być autem dla mas, tak więc jej cena musiała być niska. Przez to skrzynia biegów też została poszkodowana i często pojawiają się problemy z wrzucaniem jedynki i biegu wstecznego. Jeżeli chodzi o naprawy, to nie powinny Was zrujnować finansowo, ponieważ zamienniki obecnie dostępne na rynku nie odstają za bardzo w wykonaniu, porównując do oryginalnych części, a są o wiele tańsze. Skoro jesteśmy już przy częściach, to chciałbym Wam przedstawić cennik napraw eksploatacyjnych. Za klocki i tarcze hamulcowe na przednią oś zapłacimy około 150zł, natomiast za przednie amortyzatory wydamy niecałe 130zł.
Od 2003 roku 206'tki obecne na drogach wyglądają trochę inaczej, za sprawą face liftingu, który obejmował przednie, jak i tylne, lampy i zderzak, poprawione zawieszenie oraz lepsze materiały wykończeniowe. W 2005 roku natomiast wprowadzono do sprzedaży wersję sedan tego autka, która wygląda ohydnie, tak samo jak kombi, które oznaczano SW. W zamian za to pokażę Wam wersję CC, czyli coupe-cabrio, która z przodu wygląda znośnie...
...natomiast z tyłu bardzo średnio.
Za zadbany egzemplarz 206'tki z silnikiem 1.4 o mocy 75KM należy zapłacić około 6 tysięcy złotych. Jednakże przed zakupem trzeba sprawdzić stan drążków skrętnych tylnego zawieszenia, które zaniedbane generują spore koszty.
Czas na kilka słów o 206+
Od razu widać że tył się trochę zmienił, przód również został zmodernizowany, jak i wnętrze. Dodatkowo oferowano tylko 4 silniki. Począwszy od 1.1 60KM, przez dwie jednostki 1.4 o mocach 70 i 75KM, aż do jednostki HDI o mocy 70KM. Wszystkie te silniki zostały poprawione dzięki ponad 10-cio letniemu doświadczeniu w sprzedaży 206'tek na całym świecie.
Niestety jednostkę 1.4 75KM Peugeot doszczętnie zepsuł... Potrafiły się tam popsuć wtryski po 15 tysiącach kilometrów... Dlatego też warto rozważyć zakup 206+ z silnikiem 1.4 HDI, który przy dobrym oleju, oraz jego wymianach co maksimum 15 tysięcy kilometrów, jest praktycznie bezawaryjny. Ponadto jego spalanie jest bardzo niskie, otóż jest to 5 litrów ropy na 100 kilometrów. Trochę jak w 1.5 dCi 68KM ;D
Części eksploatacyjne do "plusa" kosztują praktycznie tyle samo, jednakże na zakup zadbanego egzemplarza trzeba przeznaczyć około 13 tysięcy złotych.
Co Wy sądzicie o tym Peugeocie? Dajcie znać w komentarzach :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz