piątek, 27 stycznia 2017

Pełgot :D

Długo zbierałem myśli do tego posta, bo mam mieszane uczucia co do "Króla Lwa".

Kiedy poszukuje się auta użytkowego i w miarę ładnego, to Peugeot 307 zdaje się nie być wyjątkowo dobrym wyborem. Jednakże jego linia nadwozia jest poprowadzona dosyć ciekawie i do dzisiaj wygląda w miarę świeżo. Wnętrze jest bardzo ergonomiczne, co jest zaletą, natomiast szeroka gama silnikowa daje duży wybór. Silniki HDi bardzo dobrze znoszą chiptuning a wiele osób porównuje 2.0 HDi 90 konne do 1.9TDI... Tym niemniej 2.0 HDi jest bardzo trwałe, a spalanie na trasie oscyluje w granicach 6 litrów, przy spokojnej jeździe, a w mieście to ok 1.5l więcej. Jeżeli najdzie nas ochota na wyprzedzanie, to na trasie trzeba doliczyć około pół litra ropy na 100 kilometrów a w mieście spalanie przy bardzo dynamicznej jedździe potrafi dojść do 8l/100km. Z benzynowych silników warto zwrócić uwagę na 1.6 generujące 109 koni mechanicznych jest bardzo często polecanym silnikiem. Ta jednostka napędowa daje podobne doznania co 1.5 96 koni z Mercedesa. Teoretycznie potrafi palić mało i dużo przy średniej dynamice. Mi udało się minimalnie zejść do 5.8 litra benzyny na trasie. Głównym minusem była prędkość, bo nie przekraczałem 115km/h. Niestety główną bolączką Pugów jest elektryka. Najwięcej problemów było w pierwszej generacji (2001-2005) ale to trochę jak z Laguną 2 przedliftową ;) Oczywiście dużo egzemplarzy miało problemy tylko i wyłącznie natury mechanicznej, ale trzeba pamiętać o znaczącej większości,  którą rozkładały choroby układu elektrycznego.


Od roku 2005 do 2012 307ki były produkowane jako 2ga generacja. Ten facelifting bardzo dobrze wpłynął na ich reputację. Chodzi mi o ich awaryjność, która została zmniejszona przez dopracowanie układu elektrycznego jak i silników. Wiele osób poleca te samochody za wygodę jaką dają. Francuz to francuz... Ja do tej pory tęsknię za Renault. Tak wygodnego auta za tak małe pieniądze jeszcze nie spotkałem. Powracając do tematu. Peugeot 307 drugiej generacji nie zmienił się za bardzo z zewnątrz. Od tego momentu 307ka zmieniła się w samochód któremu można zaufać i dać się zawieźć gdzie nam się zamarzy. Ważnym silnikiem jest również 1.6 HDi 109 koni, który łączy małe spalanie z całkiem dobrymi osiągami. Średnie spalnie na trasie wynosi ok 6.5 litra na 100km a w mieście 7l/100km.
Jedno jest pewne, Peugeota można pochwalić za:
-Przestrzeń jaką daje wewnątrz
-Widoczność
-Wyciszenie
Jego wadami są:
-Drobne usterki
-Stosunek jakość/cena, chociaż teraz za ok 10 tysięcy złotych można dostać dobry egzemplarz przedliftowy a za 15 tysięcy-poliftowy
-Koszty utrzymania-usterki są drobne, ceny często nie są wygórowane, ale w przypadku pierwszej generacji usterek było bardzo dużo, dlatego i koszty utrzymania są wyższe.

5 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba sylwetka tych samochodów i jak najbardziej jeśli jeszcze chodzi o mnie to ja również jestem zdania, że nie ma sensu inwestować w stare auta. Najlepiej jest oddać je na kasację do https://zlomujemy24h.pl/ i moim zdaniem takie rozwiązanie jest zdecydowanie najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo przydatnych spostrzeżeń i informacji

    OdpowiedzUsuń
  3. W dużej mierze samo już posiadanie auta jest na pewno bardzo fajną opcją i ja jeszcze chcę powiedzieć, że również bardzo ważną sprawą jest to aby wiedzieć co zrobić jak nagle nam się ono zatrzyma. W takich momentach na pewno oferta pomocy drogowej https://www.pomocdrogowa.w.poznaniu.pl/oferta/ jest bardzo dobrym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kierowcy często nie są przygotowani na awarie pojazdów, które mogą wydarzyć się w najmniej oczekiwanym momencie. Warto więc mieć pod ręką kontakt do sprawdzonej pomocy drogowej, takiej jak oferowana przez https://drogowipomocnicy.pl/. Strona ta dostarcza informacji o zakresie usług, w tym o szybkim holowaniu, asyście w przypadku wypadków oraz możliwościach technicznej naprawy na miejscu, co może okazać się zbawienne na opustoszałej drodze.

    OdpowiedzUsuń